a może tak
a może tak wreszcie by zrobili ul. Asnyka lub górę Żeromskiego, to jest jeden z większych absurdów tego miasta, prawie całe osiedle domów stoi, całe osiedle się kurzy, czy dołem czy górą,
urzędasy - otwórzcie oczy, stańcie latem na godzinę i wdychajcie ten pył, przejść spokojnie się nie da, samochodem to dziura na dziurze, ... no tak przecież tam chyba nikt "swój" nie mieszka, to po co robić