Myśleć... wystarczy myśleć
I tu się zgodzę. To gmina powinna zakupić pojemniki a nie wyręczać się firmą wywozową, wtedy za półtora roku nie byłoby bałaganu. Nowa firma wygrywa przetarg ale nikt niczego nie zabiera, tylko wywożący się zmienia. Można bez bałaganu... można. Trzeba tylko ruszyć głową a nie chwalić się że gmina zarobiła, bo nie muszą kupić pojemników, tylko firma wywożąca.