bodzio
Sytuacja wygląda również inaczej z ceną jaką będziemy płacili. jeśli trzeba umyć np. słoik, to zużywamy wodę, płyn/detergent, szmatkę/ściereczkę i tracimy czas. Na zużytej ilości śmieci cena za pojemnik to nie dziesięć, ale może nawet i 20-25 zł. Poza tym będąc bez pojemnika jednak gdzieś te śmieci trzeba gromadzić. Czy mam teraz wyjść przed dom i kilka kupek śmieci zrobić, bo przecież segregacja jest najważniejsza? To tylko wyciąganie pieniędzy! Ludzie nie będą wiedzieli jak segregować takie rzeczy jak opakowania złożone(wielowarstwowe), pampersy, etc. Będą się wkurzać, bo i tak wywożący uznają, że segregacja jest nie pełna i trzeba zapłacić więcej. W rezultacie przestaną w ogóle segregować, bo wygodniej i spokojniej będzie zapłacić 5 zł od osoby więcej.