o sikaniu
skoro malowany był kościół to raczej nie jemu zrobili na złość..., nie sądzę, aby aż tak złośliwi byli tam ludzie, aby nie mieć szacunku dla świętości. Na całe szczęście ludzie na wsi nie nabyli jeszcze cech barbarzyńców i szanują to jedno z praw naturalnych ( związanych z człowieczeństwem)i szanują świętość. W mieście bywa różnie, ale nie uogólniam, aby nikogo nie skrzywdzić, ani nie obrazić. To trudne na tym forum...Szacun dla obu księży!!!!