Co to zmieni tak na dobra ...
Co to zmieni tak na dobra sprawe? Ludziom potrzeba świeżej krwi w kościele, ale kogoś kto jest w stanie postawić sie Watykanowi i zacząć myśleć logicznie... Tzn potrzebny jest ktoś kto bedzie wspierał ludzi i inicatywy proludzie i antypatologiczne... mowa tutaj miedzy innymi o poparciu dla In Vitro, Aborcji czy Antykoncepcji. Jestem Katolikiem ale nie moge słuchać tych bzdur które wygłaszają współcześni księza... większosc ma poglady wprost z średniowiecza. Nie tego nie nam potrzeba.