chyba nigdy
poniewaz bedzie to za dlugi czas od wypadku, zwloki przewozone z miejsca na miejsce, chojnice-gdansk-bydgoszcz-warszawa... szkoda wkoncu podobno wsyscy jestesmy równi! Ale przed obliczem Wszechmogącego napewno zostanie rozliczony za swoje czyny, w to ufam i wierze. oburzający jest jedynie fakt, iz w jednej z chojnickich farafii za brak spowiedzi "karteczki" osoba nie jest wnoszona do kościoła... a tu... to przecież grzech ciężki "nie zabijaj"