co
co za różnica czy był lubiany czy nie zgineli ludzie ks. chłopak więc po co te obraźliwe posty zastanówcie się czy wy my wszyscy postępujemy zgodnie z prawem albo przykazami. To tak jakby ciebie was ktoś nie lubił a zmarłby ktoś z rodziny i pisano by o w końcu zdechł zdechła już jak byście się czuli.