Cóż za bezsens... Ciekaw ...
Cóż za bezsens... Ciekaw jestem czy ktoś z tych "maszerujących" zastanowił się ile kosztowało zabezpieczenie takiego marszu- Paliwo dla radiowozu/ów , praca policjantów... Czy przeszło przez myśl że zabezpieczanie takiej błazenady i ochrona ludzi biorących w nich udział mogło (i pewnie odbyło) kosztem normalnej pracy policji? Czy ktoś z organizatorów pomyślał jaki było to utrudnienie a czasem paraliż (na głównych arteriach) ruchu ulicznego? Nasuwa się proste pytanie- Nie ma już czego robić to się zajmują takimi "sprawami"? Poprostu... masakra... ale przynajmniej sobie spacerek zrobili... no cóż ;) z dwojga złego...