Biadolenie?
To nie biadolenie na przebudowę ulic i budowę ronda, które w zamian za to trudne dla sporej części obcych kierowców skrzyżowanie jest jak najbardziej potrzebne, tylko na beznadziejną pracę urzędników, którzy nie potrafią podać prostej informacji dotyczącej organizacji ruchu w tym rejonie. Czy to znowu za trudne zadanie dla naszych urzędników?