a czego się spodziewałeś? ...
a czego się spodziewałeś? "użyczona" czy jak to nazwać to tylko taki wybieg mydlący oczy. widziałeś kiedyś żeby ONI oddali cokolwiek co im raz wpadnie w łapy? historia nie zna chyba takiego przypadku w Polsce. tylko kto za to zapłaci? to chyba instytucja prywatna?