chłop się marnuje
Będąc przypadkowo ze znajomymi z innego miasta na Rynku w czasie występu na estradzie pod ratuszem, moi goście zwrócili się z pytaniem, co to za klown prowadzi konferansjerkę, ja nie znałem. dopiero po czasie dowiedziałem się o tym nikiforze, wykrzykującym jakie bełkotliwe hasła, wątpliwą polszczyzną
To był Dyzma; dlatego tylko nie do kultury...