odmieniec
A ja jestem za monitoringiem! Niedawno myslałem tak jak większość, że monitoring służy inwigilacji, dopóki mnie nie okradli.Dzięki monitoringowi znaleziono sprawcę i od tej pory podpisuję się rękami i nogami za kamerami. Mnie nie przeszkadza, że są kamery.Jeżdżę przepisowo, a w nosie też sobie podłubię bez krępacji, że ktoś mnie obserwuje, ale dzięki temu czuję się bezpieczniej.Słusznie ktoś powiedział, że kamery przeszkadzają tym, co łamią przepisy lub mają coś "za uszami".Pozdrawiam niezadowolonych!