naiwność
Twoja postawa jest - niestety - naiwna. Z Finiem nie można grać w śnieżki, można co najwyżej strzelać do siebie z kuszy wzajemnie, jeśli się z nim zacznie spór. To koleś, który nie odpuszcza, idzie w zaparte. Trza go znokautować i znieść z ringu. Tak to wygląda. Na swej konferencji to potwierdził. On niszczy każdego, kto myśli i mówi inaczej. Nieważne czy ma rację czy nie. Więc opcja "miałem sen" jest nie na miejscu ;-/