barany
co stukną w klawiaturę to sama nędza umysłowa większość na etapie wiatraczka na druciku z jarmarku. trudno się dziwić poziom nauczania pod psem a i skąd wzorce.krajem zarządza dwóch mgr.jeden taki fachowiec ze musiał malować kominy drugiemu prace pisał teść ubek. To na tym tle gminy i miasta to widać że krajem żądzą barany o poziomie stukających w kompa. Wiatraki staną na parafialnych gruntach to nawet dobrze przecież to 1000 lat niezmiennej na tych ziemiach ciągłości.przykre jest to ze ci co zarządzają krajem nie umieli stworzyć podwalin pod przemysł produkujący te siłownie wiatrowe to wszystko jest sprowadzane z zagranicy. Padający przemysł to efekt pracy niedouczonych mgr.jeszcze parę lat to na psy wszystko zejdzie i jak głosi PO to szczaw stanie się podstawą diety a mirabelki na deser