anonsee.
Pracownik w Mostostalu niema nic do powiedzenia taka jest prawda solidaruch jest szczęśliwy że pracuje tam jedynie ma coś do powiedzenia ten Garus ,a jak go niema to te Bona ale z porozumieniem z tym Garusem bo jak nie to do kadr i ten mały jest wystraszony albo cały blady i nogawki ma mokre ,a po co się narażać jak jeszcze można bąki zbijać puki co bez żadnej odpowiedzialności.