Orban
na wegrzech zakazał w czasie kryzysu wszelkich nieuprawnionych korzyści i kraj się rozwija. u nas jak widać od góry wszyscy sobie przyznają a cała gospodarka kwiczy.władza pozdobywała sobie tytuły i stopnie naukowe. to teraz pytanie czy ma dzięki temu więcej rozumu.... ich idole wysyłają dzieci na szczaw ,oj typowe wieśniaki z kołchozu