Niestety
Niestety większość z was nie dorosła do gospodarki wolnorynkowych i nie zna podstawowych zadań z matematyki gdzie lewa strona równa jest prawej.
Towar wyprodukowany musi być sprzedany żeby otrzymać pieniądze.Za panowania prezesa Lipińskiego towar zalegał magazyny przy ulicy Igielskiej. Napiszcie ile wynosiła pensja prezesa L. oraz jaką gażę brała rada nadzorcza.
Dla anonima niżej mam radę - kup sobie krowę i ją trzymaj a będziesz miał masło od własnej krowy i dowiesz się ile ono kosztuje.