bum
Mleczarnia już od dawna nie była dobrze zarządzana,prezesie interesowali się jak tu się nachapać, co sprzedać a jakie maszyny kupić, aby na wycieczkę można by było pojechać. Nie było pomysłu na ten zakład. Poprzedni prezes narobił podobno zarabiał 60 tyś wraz z premiami to więcej niż Kwaśniewski u najbogatszego Kulczyka. A gdzie wtedy był obecny prezes Kożuch, przecież był on w radzie nadzorczej. Widział jak zakład jest do ruiny doprowadzany ?? A teraz jedynym ratunkiem ma być fuzja ? No tak bo mleczarnia nie ma zbytu. Spolmlek podpisał długi kontrakt z Rosjanami na sery. Sam na swoim terenie nie ma mleka, wiec teraz przejmnnie OSM Chojnice wydoi ją z mleka, kontrakty się skończą i zakład potnie na kawałki i sprzeda a rolnicy będę mogli sobie pola mlekiem użyźniać. Kolejny duży zakład upada w Chojnicach