NKWD
Proponuję p. Arseniuszowi, aby pojechał ze swoją kliką do części azjatyckiej Rosji i tam poszukał i pomodlił nad mogiłami naszych praojców. Po pseudowyzwoleniu NKWD wywiozło w okolice Kopiejska i Czelabińska do obozów wiele osób z ziemi chojnickiej. Sporo z wywiezionych ludzi tam zmarło i po dzień dzisiejszy nie wiadomo, gdzie leżą ich szczątki.