do żeglarza
zgadza się... był zawodnikiem CHKŻ ale na papierze - była to korzyść zarówno dla klubu jak i Kacpra. W pierwszym przypadku prestiż a w drugim pieniądze na treningi. Oczywiście swoje treningi uskuteczniał poza granicami naszego kraju ze względu na warunki i trenerów bez których nie osiągałby takich wyników. Gdyby został w CHKŻ nic by z niego nie było. A jeśli chodzi o Twoje wielkie eliminacje do mistrzostw Świata to polecam lekturę pt Regulamin PSKO ( http://www.optimist.sails.pl/wyniki-i-rankingi/inne-pliki#wyniki ) z którego wynika że na mistrzostwa świata można się załapać w tak prosty i łatwy sposób że prestiż tego tytułu jest podobny do prestiżu posiadania tytułu mistrza powiatowego w pływaniu indywidualnym