Jeżeli to faktycznie ma być ...
Jeżeli to faktycznie ma być Polipol to wygląda mi to na próbę ulokowania kapitału firmy w grunty, które później można będzie dobrze sprzedać. Firma, która naprawdę miałaby zamiar zatrudnić 1000 osób to już dawno rozpoczęłaby mechanizm rekrutacyjny, chociażby wystawiając i gromadząc CV. A na ich stronie zagranicznej nie ma obecnie żadnych ofert pracy a na stronie polskiej niczego się nie dowiemy poza adresem i numerem krs. Po za tym wizerunek firmy jako pracodawcy na tym terenie chyba nie jest najlepszy. Tym bardziej są to podejrzane rozmowy. Żeby czasem burmistrz nie ubił takiego samego interesu jak to uczyniono w strefie ekonomicznej z fabryką dachówek. Ogromne tereny zostały sprzedane a zatrudniono kilkanaście osób. No ale mając pogłębiającą się dziurę w budżecie możemy się spodziewać rychłej sprzedaży.