Gdy Cygan coś przeskrobie ...
Gdy Cygan coś przeskrobie (pobije, ukradnie, oszuka, znieważy) to nic wielkiego się nie stało bo ich kultura ma to wpisane w swoje korzenie a gdy Polak choćby krzywo spojrzał by na Cygana to jest zamach na mniejszość etniczną tak etniczną bo Cyganie to nie mniejszość narodowa a etniczna. W Cyganach imponuje mi ich spójność i szczelność środowiskowa, szkoda , że mu Polacy nie mamy tego we krwi. Jeżeli Cyganowi się coś przytrafi to zaraz się wszyscy zlatują jak muchy na lep obojętnie czy to krewny czy dalszy znajomy ale Cygan. Specjalnie nie używałem słowa Rom a Cygan z wielu powodów, Rom to nazwa piękna i stara a Cygan to sama nazwa za siebie mówi i adekwatnie to określenie do tej mniejszości etnicznej pasuje. Co do postępowania naszych prokuratorów jest to dziwne i zaskakujące działanie a nie wspomnę o lokalnych lekarzach, jak można było stwierdzić iż bezpośrednim powodem śmierci był zawał serca a nie na skutek pobicia wystąpienie zawału. Chyba ta grupa decydentów nie została przekupiona jak to zwykle bywa u Cyganów np. nie umieją dobrze czytać ani pisać a o wysławianiu nie wspomnę, każdy z nich posiada prawo jazdy zastanawiające jest to jak oni zdawają egzaminy? No jest wiele innych przykładów cwaniactwa i przekupstwa wśród tej mniejszości etnicznej.