Przeczytałam te wszystkie ...
Przeczytałam te wszystkie komentarze i ktoś tutaj broni się jak może. Człowieku daj spokój. Robisz głupie komentarze pod pisaną prawdą o dyrekcji i jej znajomych czy krewnych. Każdy myślący wie że to jest odwet ze strony ludzi, którzy trzęsą tyłkami. Pogódź się z tym, że awans niestety przejdzie ci koło nosa i nie nie będziesz mógł się wyżywać na pracownikach. To co robiła dyrekcja i kierowniczka doczekały się w końcu prawdy. Czuły się bezkarne i władza za dużo uderzyła im do głowy. Dyrekcja wykorzystywała swoje stanowisko. Nikt z pracowników nie kazał jej robić tego co robiła, a że przy okazji potrafiła zgn..... pracowników to inna sprawa. Może zbyt ufała swojej prawej rączce a ta z kolei zbyt ufała swoim pupileczkom, którzy chcąc zabłysnąć opowiadali jej bzdury