Burmistrz odpowiada tylko na ...
Burmistrz odpowiada tylko na te pytania, które mu odpowiadają i tylko tak jak mu akurat wygodnie. Porównuje miasto do gminy, a gdy ktoś zaczyna robić to samo, to okazuje się, że jest to jednak "inna specyfika". Przeszkadza mu tworzenie nowych stanowisk w gminie, a tworzenie nowych stanowisk w UM jest jak najbardziej słuszne i uzasadnione. Jak ktoś zgałasza problem z inwestycjami realizowanymi przez miasto, to zamiast wysłać na inspekcję urzędnika lub inspektora nadzoru, któremu w końcu za to płaci, każe składać wnioski. Burmistrzowi chyba miesza się już kto i od czego jest w tym mieście.