młody
A młodych się skreśla tak? Tylko skoro emeryt taki dobry to dlaczego dupska nie ruszy jak trzeba jechać gdzieś z podopiecznymi do lekarza, dlaczego nie zostaje na nockach, dlaczego siedzi z tyłkiem w terapii i czeka na odpękanie godzin w miłym towarzystwie przy kawce?? Tutaj to nie bajka tylko ciężka praca i do tej pracy to są młodzi bo emeryt nie daje rady, a były dyrektor zapewne swoich rączek nie chciałby ubrudzić. Mądry to jest każdy, który ma czystą pracę. i zapewniam, że nie jedna osoba młoda pracująca tam chciała pracować na stałe ale nie dano im szansy bo trzeba swoich pupilów i rodzinkę ustawić na stanowiska a przez takich została garstka, która teraz musi wykonywać czarną pracę. Są tylko rozkazy i żadnej pochwały, a człowiek urabia sobie ręce po łokcie. Dyżury są niekiedy słabo obsadzone bo nie ma ludzi do pracy bo każdy siedzi na pierwszym piętrze. Jak ktoś nie zna pracy to lepiej niech się nie odzywa. Bo jak opisze wszystko w szczególe to niejedna osoba się zamknie.