a Skaja co? Mówi o ...
a Skaja co? Mówi o pociąganiu do odpowiedzialności (wg mnie ma to wydźwięk w stylu "uważaj boo...") ale jakby okazało się, że rzeczywiście coś jest nie tak, to może by wspomniał o nagrodzie w walce z kumoterstwem i nepotyzmem. A tak tylko kijek, a ja się pytam gdzie marchewka? Wiadomo, że nikt nie lubi pracownika, który wytknie przełożonemu uchybienia i taki ktoś z ofiary natychmiast robi się napastnikiem. Miło.