burmistrz
Dzień dobry!
Dowiedziałem się, że autorem powyższego tekstu jest Pan R. Sawicki, dlatego pragnę wyjaśnić kilka kwestii.
Pan Sawicki pisze, cyt.: „burmistrz korzystając z profesjonalnego nagłośnienia z zasobów ChDK przekrzykiwał i zagłuszał przemawiających”. Otóż jest to opinia i tylko opinia Pana Sawickiego. O tym czy ona jest słuszna rozstrzygnie niezawisły Sąd.
Po drugie – ja nie próbowałem rozstrzygnąć sprawy „z przyczyn formalnych”. Byłem w Sądzie gotowy na różne scenariusze. Tak jak wtedy byłem przygotowany, tak jestem i teraz. Z postanowieniami Sądów nie dyskutuję.
Po trzecie – ma Pan Sawicki jeszcze „jedną rafę do przepłynięcia”. Nie będę Go, tak arogancko jak On mnie pouczał, ale przypomnę, że zdaniem mojego adwokata Pan Sawicki nie ma umocowania do reprezentacji Stowarzyszenia (brak uchwały Zarządu). Piszę o tym teraz, bo nie chciałbym znowu słuchać, że jakieś względy formalne przeszkodziły w realizacji szczytnego celu, jakim może dla p. Sawickiego być ukaranie burmistrza.
Na koniec – tyle już słyszałem, między innymi wtedy na rynku różnych obietnic, że spokojnie poddam się osądowi. Przypominam sobie wypowiedzi p. Wałdocha o przedszkolu, a konkretnie, „że Sąd i tak uchyli decyzje Rady Miejskiej”. I co? Też względy formalne zadecydowały, a gdzie działanie Stowarzyszenia. Nic nie zrobili. Co z uchwałami, które Pan Sawicki chciał uchylić – otóż nic! Są aktualne. Nie powiodło się, ale teraz macie szansę – na szczęście to nie Wy jesteście Sądem, chociaż z tego, co pisze i mówi Pan Sawicki – to On już mnie osądził. Moja dyskusja w tym temacie niestety w dalszej części jest zbędna, bo jestem oskarżonym.
Pozdrawiam Arseniusz Finster
Burmistrz Chojnic