Jakoś nie chce mi się ...
Jakoś nie chce mi się wierzyć, że zdążą do 2013 końca roku to odremontować.. Tam robi firma jakaś z koszalina, co ma papudraków a nie porządnych pracowników.. Co chwile jakieś zalania bo pracownik przewiercił rurę albo posadzki spieprzył.. Nie mówię jak by się to pierwszy raz zdarzyło, ale co chwilę słyszę od matki że do sale zalane, sekretariat itp. Każdy szuka oszczędności.. Ale jak ktoś zatrudnia firmę która nie ma sprzętu i narzędzi w dodatku dopłaca do interesu za pożyczenie młota itp. No to naprawdę dziwię się, że to się nazywa kompetentna firma budowlana. Od razu mieli wziąć Wysockiego albo Urbaniaka. Te firm mają renomę i może nie są za tani. Ale są dobrzy w tym co robią i robią to z jajem