artur porozynski klamie
mnie tez kopala i bila chojnicka policja,mimo ze bylem trzezwy,przeszkiwano mi kieszenie i skradziono prawojazdy i dokumanty z pracy ktore mialem przy sobie.mimo ze zglosilem ta sprawe komendantowi,utraconych dokumentow nigdy mi nie zwrocono,a prokurator po,wysluchaniu mnie powiedzial tylko.,,o co panu tak naprawde chodzi?,,wyszdlem.spadkobiercy nieosadzonych zbrodniarzy pracujacych dla totalitarnego mocarstwa,nigdy nie beda ochrona dla spoleczenstwa przed przestepcami ,tylko aby sie wykazac i otrzymac swoj kwartalnik beda dzialac na zasadzie my tu wladza nas sietrzeba sie bac!coto ma wspolnego zdemokracja.haslo mo-gestapo jest ciagle jak najbardziej aktualne.