szkolenie
Na powyższym zdjęciu pan architekt tłumaczy jak sobie wspaniale radzą rodzice z małymi dziećmi idący na plac zabaw - Mamusia bierze malca na ręce, tatuś na plecy wózek, to tylko kilkadziesiąt schódek i już jesteśmy! - tak pewnie wyjaśniał brak podjazdów dla wózków dziecięcych (nie wspominając o inwalidach - ciiiichooo!! bo się jeszcze odezwą o swoje)