No to otworzono puszkę ...
No to otworzono puszkę pandory. Teraz chamscy i gnębiący podwładnych szefowie (a takich niestety nie brakuje w Chojnicach) maja wolną rękę do przemocy psychicznej wobec pracowników. Aż strach pomyśleć, jakie to będzie miało negatywne konsekwencje dla tych, których szefowie mobbingują czy dyskryminują. Ostatnimi czasy w Chojnicach patologia goni patologię. W jakim celu? Chyba żeby pokazać mieszkańcom kto tu rządzi i gdzie nasze miejsce.