Żeby u nas Eska była...
Miło byłoby gdyby na normalnych falach niezagłuszonych przez PRL\'owskie totalne dno zwane weekendem ESKA w naszym mieście odbierała. Bo mając do dyspozycji do słuchania ESKA albo Weekend, to jakbym w garażu miał UAZa i i Lamborghini Sesto Elemento.