Żeby te wszystkie gumojady ...
Żeby te wszystkie gumojady nie musiały się za bardzo zastanawiać nad pomysłem (chyba zrodzonym po lekkim przegrzaniu mózgu spowodowanym ostatnimi upałami) pana od wiewiórek to proponuję już na wstępie odrzucić ten głupi pomysł. Rozwiązanie zaśmiecania miasta jest proste i nie ważne czy będą to gumy, pety czy papierki. Wystarczy zwiększyć ilość śmietników i polepszyć do nich dostęp w całym mieście. A reszta i tak zależy od ludzi. Tym komentarzem zaoszczędziłem radnym cały dzień pracy nad ocenianiem projektu gumojada i nawet architekt miejski nie będzie musieć dobierać kolorystyki temu tworowi. Teraz już można zająć się bardziej skomplikowanymi problemami. Do roboty!