Zgadzam się z wpisem ...
Zgadzam się z wpisem Małgorzaty, tym bardziej, że dziś każdemu wszystko zwisa i jak sami wielu mówi: walę to, lub za moje podatki itp. Nikomu za friko nie przyjdzie do głowy wykazać inicjatywę i zacząć działać, bo jakże to – kto mi za to zapłaci? Ludzie są jak wilki, jeden drugiego jakby mógł to by kąsał. Nawet w swoich środowiskach ludzie nie są zintegrowani bo nie chcą, za to z lubością interesują się sprawami i problemami innych, często przy tym przekraczając normy etyczne nie wspominając o życzliwości czy kulturalnym zainteresowaniu. A tu jest Pepliński, który rozmawia, działa, to się ludziska dziwią, debil jakiś czy co? Acha, pewnie ma parcie szkło i dlatego coś robi. Daj Boże takich ludzi więcej z „takim parciem na szkło”. I nieważne jak się to będzie zwało, bo ostateczny efekt jest niewspółmierny dla kręcących nosem. Pepliński wśród nich wzbudza kontrowersje, to dobrze, znaczy jest zauważalny! I oby więcej było takich ludzi z pozytywnym „takim parciem na szkło”!