Dlaczego postrzeganie ...
Dlaczego postrzeganie człowieka przez pryzmat aktywności dla lokalnej społeczności musi być zdaniem co niektórych nazwane propagandą. Wszędzie, jak to jest przyjęte informuje się o ludziach, którzy chcą a co najważniejsze działają nie tyle z pożytkiem dla siebie co dla innych. Komu to aż tak przeszkadza, że radny Pepliński przez swoje zaangażowanie doprowadził wiele spraw do końca, z którymi my mieszkańcy nie umieliśmy sobie poradzić. Równie dobrze mógłby nic w tej materii nie zrobić, a jednak robi. Dlatego też uważam, że o takich ludziach i ich dokonaniach należy informować, aby większość wiedziała, że od stękania i utyskiwania nic się nie zmieni, i w żadnym przypadku nie ma to odniesienia do określenia tzw. propagandy, bo tą, posługiwała się władza w PRL a nie mieszkaniec naszego osiedla.