A chętnie, jeśli chodzi o ...
A chętnie, jeśli chodzi o jazdę po pijaku to jestem bez winy, prawko mam od kilku lat i ani razu nawet nie przeszło mi przez myśl, żeby wsiąść za kierownicę po wypiciu obojętnie jakiego alkoholu. Prosta zasada, prowadzisz - nie pij. To jest skrajna nieodpowiedzialność, znam osobę, która straciła dziecko w wypadku spowodowanym przez pijanego kierowcę. Z tego co wiem, to były radny Pawlicki tych promili nie miał mało i nic go nie usprawiedliwia.