zaćmienie
Jakby szkole zależało, żeby uczeń dotarł na konkurs to by się o to postarali. W tym przypadku widać, że było dokładnie odwrotnie. Jak w szkole nikt może nie wiedzieć o której godzinie i gdzie jest konkurs? O takich sprawach mówi się głośno w pokoju nauczycielskim. Po to są tablice informacyjne na korytarzu. Dziwię się zaistaniałej sytuacji. Ja bym tego tak nie zostawiła. To jest bezczelna zagrywka.