turlam się po podłodze
ZE ŚMIECHU! jak czytam te głupoty mądrali. Fabich ma Chojniczankę w sercu? W 3 lidze chciano go sprowadzić to odmówił bo w takim słabym klubie on grać nie będzie. TAK MA CHOJNICZANKĘ W SERCU. Przyszedł rok później grać tu w II lidze ale po sezonie to klub jemu podziękował. Nie za umiejętności piłkarskie, bo te były wystarczające. Po prostu Fabich robił lepszą atmosferę w chojnickich barach niż w drużynie (razem z Marciniakiem). A Gibczyński w sercu ma Gryfa, nie Chojniczankę. Zresztą cienki jest jak sik pająka, niech lepiej zostanie w tym Słupsku!