Wolna amerykanka
Widocznie monitoring jeszcze nie jest w pełni oddany jak park i teraz do póki jest to jeszcze „plac budowy” to tak pozostanie. A tak w ogóle to jest to wszystko postawione na głowie bo jeżeli jest to teren budowy to powinno być ogrodzone i zabezpieczone i nikt kto jest niepowołany nie powinien się tam kręcić i powinno być karane za wstęp bez pozwolenia. Hipotetycznie zakładając że koparka lub samochód który tam się porusza potrąci osobę niebędącą pracownikiem firmy która tam wykonuje jakieś prace i ta osoba w najgorszym scenariuszu zginie czy dozna trwałego kalectwa pytam się kto będzie odpowiadał za ten stan rzeczy? Na pewno miasto jak i wykonawcy tego projektu umyją ręce od tego wypadku i wina będzie po stronie poszkodowanego, ale z drugiej strony jeżeli teren budowy jest niezabezpieczony tak aby nie można było przebywać na nim to winę powinien ponosić wykonawca a pośrednio miasto i tu nasuwa się pytanie kto będzie odpowiadał za ten stan rzeczy? A co do picia alkoholu to nie ma na to siły bo wszędzie piją nie tylko tam w parku ale i w innych miejscach w mieście i nikt nikomu uwagi nie zwraca bo po co będzie się narażał na nieprzyjemności ze strony pijących każdy chce mieć spokój.