Trener Kapica widział że ...
Trener Kapica widział że zespół jest w kompletnej rozsypce i dlatego zwinął żagle ,trener podziękował zawodnikom za współpracę i poinformował najpierw ich że odchodzi a potem się o dymisji dowiedzieli członkowie zarządu i byli bez wyjścia musieli przyjąć rezygnację trenera nie Kapica nie dał żadnego wyboru działaczom . Zostawia po sobie spaloną ziemię i kanciarza Frąckowiaka ,któremu my kibice już dziękujemy ,to jego transfery doprowadziły do samozagłady klubu oczywiście przy wydatnej pomocy v-ce prezesa Klauzy.