Prawo=prawo?
Burmistrz i tak dopnie swego,a czy ktos tam budował zgodnie z prawem czy nie,to dla niego nie ma teraz już żadnego znaczenia,bo chce jak najszybciej mieć ten problem z głowy i cieszyć się poparciem sporego elektoratu.Natomiast PINB chyba niewiele zdziała.Tak więc prawo okaże się chyba nierówne dla wszystkich?!