codziennie żałoba
Codziennie na polskich drogach ginie tyle samo osób co w katastrofie z soboty. Ofiar tyle samo tylko miejsca różne i wtedy jakoś nikt nie ogłasza żałoby, rząd nie proponuje pomocy jak w tym przypadku, nikt nie zapewnia pomocy psychologicznej poszkodowanym ani rodzinie - dla mnie to jeden z wielu codziennych wypadków