kozak
Też chodziłem do tej szkoły i nie mam się czego wstydzić. Temu panu nerwy puściły, szkoda. Niestety społeczeństwo pozwala na takie zachowanie nierozwiniętych małolatów. Kiedyś był bat i przymusowa robota, a teraz gówniarze robią co chcą i wchodzą spokojnym ludziom na głowy, tak jak w tym przypadku. Oj przydałyby się jeszcze roboty w kamieniołomach lub chociaż przy zbieraniu buraków, bo tylko do tego się co niektórzy nadają niestety. Brak szacunku dla pracy i starszych ludzi...