Ktoś wcześniej napisał ...
Ktoś wcześniej napisał "wątpliwe, żeby żaden z Was nie zaliczył życiowej wpadki, którą naraził na nieszczęście osoby trzecie."Zapewne za młodu i w tamtych czasach tak ale nie będąc po 50-tce,kierując sie zasadami,umiejąć rozróznic dobro od zła,a właściwie szkoda słów.............to jakies nieprawdopodobne...........czy milczeć?Jasne że nie, aby inni znali konsekwencje nieodpowiedzialności.........również dla tych zapatrzonych w Pawlickiego jak w boga.Niechaj sobie odpowiedzą-czy warto było? czy był on dobrym przykładem???..........Dla mnie koniec tematu