życiowe wpadki
wątpliwe, żeby żaden z Was nie zaliczył życiowej wpadki, którą naraził na nieszczęście osoby trzecie. Może nawet bliskie? Ten człowiek za to odpowie, bo błąd wyszedł na jaw. I dobrze. I niech. Po co jednak się nad nim pastwić w komentarzach? Żeby samemu poczuć się lepiej, wmawiając sobie, że inni są gorsi? Jeżeli ktoś od lat nie pije i nagle zbiera prawie trzy promile, to ewidentny znak, że stało się coś złego. Bardzo złego. Ten człowiek ma rodzinę, której teraz dowalacie ostracyzmem. Miejcie litość!