Na metalowcu nikt oficjalnie ...
Na metalowcu nikt oficjalnie nie zezwolił na budowanie domków jednorodzinnych. Po prostu ktoś złamał prawo stawiając za dużą "altankę" nikt tego nie zgłosił, inspektor nadzoru nie chciał tego procederu widzieć a dopóki nikt mu nie zgłosił to był teoretycznie czysty i nie musiał działać. Burmistrz meldował ludzi w ogródkach działkowych i mógł się domyślać, że cała rodzina może się nie zmieścić w jednej małej altance i się zainteresować gdzie meldowany ma zamiar mieszkać. Ale on na pewno się domyślał i meldował bo to kolejny podatnik do worka a że nie zgłosił komu trzeba to kto mu udowodni że on coś wiedział. Tylko, że burmistrz mieszka w Charzykowych i doskonale codziennie widzi te pobudowane domy na działkach.