Nienormalni
Ci ludzie mają chyba nie pokolei pod sufitem. Jeszcze na Ducha, no to mając kilka promili we krwi można zrozumieć. Ale Ci z kasprzaka to zawalą jeden pas jezdni swoimi pojazdami, ze średniowiecznym dresowozem i wielką kupą złomu przy skrzyżowaniu z Prochową i jeszcze progi chcą. Ale pewnie dlatego, że ktoś swoich rasowych kotków trzymać przy tyłku trzymać nie potrafi. Widzę, że odchyły od normalności, to nie tylko góra ma w tym kraju.