Masz do wyboru, pracę, ...
Masz do wyboru, pracę, minimum socjalne, kredyty dla młodych malżeństw, w polowie umarzane przez zakład pracy, dzieci wysylasz na kolonie sam jedziesz na wczasy z Funduszu Wczasow Pracowniczych, szanse na mieszkanie itp. albo wegetacje, bezrobocie biede, brak na rachunki, brak perspektyw i stek innych patologii, wolisz to drugie, bo wydaje ci się ze zyjesz w wolnym kraju, gdzie straż miejska decyduje, gdzie masz i jak stanać autem, gdzie masz prawo zapalic, gdzie 12 służb uprawnionych jest do śledzenia obywatela, gdy chcesz zapalic jointa idziesz siedzieć, gdzie ludzi bez pracy wyrzuca się na bruk, gdzie na lekarza czeka się latami i to rzad decyduje w wielu sprawach za ciebie, gdzie nakazują ci co masz robic, ze będziesz zarl modyfikowana żywność, gdzie cenzura zawita w necie pod każdy dach, gdzie za prace dostajesz pensje, która nie starcza ci na życie i tp itd. TAKIEJ DEMOKRACJI CHCIALES I CZY TO JEST DEMOKRACJA???