Proszę Państwa, tym razem ...
Proszę Państwa, tym razem mróz pokrzyżował nam szyki, pomijam fakt, iż parkiet był nierówny a buty w, których graliśmy były dziurawe, piłka też miała za mało powietrza przez co nasi chłopcy mieli problemy żeby nie tylko w nią uderzyć, ale żeby w nią trafić.