zaden ze mnie katolik
nie jestem katolikiem, jestem ewengelikiem. Przeczytałam pismo święte przynajmmniej 20 lat, wiem na pewno, że żadna modlitwa po śmierci nie zawróci czyjejś duszy z drogi do piekła. Tylko tu na ziemi możesz zasłużyć na pójscie do nieba. Gdyby było tak jak mówisz, tylko bogaci ludzie byli by w niebie, bo stać byłoby ich na msze, chcesz mi powiedziec ze jesli bede modlic sie za Judasza i dam na msze za niego, to Judasz pojdzie do nieba, mimo ze zdradzil Jezusa? Przemysl to co piszesz i przestudiuj pismo swiete. Kocham katoliow za to, ze wierza w to co mowi im ksiadz, a nie przeczytali ani razu ksiegi danej i spisanej im przez Boga. Pokaz mi słowa w pismie ktore mowia o tym ze mozna swoje winy wykupic msza swieta?